Wiesz kiedy zaczęła się Twoja przygoda z największą pasją/zajawką/hobby, które przekształciło się w zawód?
Ja pamiętam to dobrze. To była pierwsza klasa liceum, moment, w którym dostałam do ręki lustrzankę i zaczęłam eksperymentować. Wiedziałam, że aparat będzie moim medium, bo w dużo szerszej skali potrafię nim pokazać co czuję i widzę, niż do tej pory udawało mi się za pomocą pędzla i farb olejnych.
Ze znajomymi ciągle tworzyliśmy nowe zdjęcia. Sesje zakochanych nastolatków, relacje z wydarzeń szkolnych czy artystyczne portrety - właściwie każdego kto się nawinął...a raczej chciał :D
Potem, w drugiej klasie przyszedł czas na pierwsze zlecenie ślubne i tak nieprzerwanie robię zdjęcia już od 2009r. Nie wiem kiedy to zleciało...

Zatem, misja. Myślę, że od początku idea jest ta sama, tylko nieco ewoluuje. Zależy mi na tym, aby tworzyć dla ludzi wspomnienia i żeby dzięki mojej pracy poczuli się zaopiekowani i piękni. Działo się to do tej pory zarówno dzięki reportażom ślubnym, profesjonalnym zdjęciom biznesowym, czy jak teraz- szczególnej odmianie tych ostatnich zdjęciom aktorskim. Dążę do tego, by zdjęcia orpócz pełnienia funkcji estetycznej i sentymentalnej - pomagały. Chciałabym by pomagały budować wizerunek, dostać pracę czy wspierać walkę o poczucie pewności siebie.
Co za tym idzie, do każdych zdjęć podchodzę idnywidualnie i nie zobaczysz u mnie dwóch identycznie obrobionych sesji. Mój styl jest tam, gdzie pokazuję człowieka, a zatem, za każdym razem inny; tylko oko to samo ;)
Mam nadzieję, że już niedługo zobaczymy się na zdjeciach, a tym czasem, pozdrawiam Cię najmocniej jak potrafię.
Marta
Comments